Ostatnio same ekspresowe karteczki :) Ta na dodatek wyjazdowa, czyli z ograniczonym dostępem do materiałów i narzędzi. Powstała dosyć dawno ale dopiero ją odkopałam z zakamarków dysku. Ot, taka sobie, całkiem zwyczajna :)
Pozdrawiam i do następnego razu :)
4 komentarze:
Śliczna i delikatna, jeśli powstała na wyjeździe, to podziwiam - ja nie umiem kleić poza swoim biurkiem ;)
Aga Ty to jesteś niesamowita! Na wyjeździe i potrafisz zrobić jeszcze kartkę. Tylko podziwiać. :)
Czasami na wyjeździe mi lepiej idzie niż w domu :) po prostu wybór jest ograniczony i nie przekładam po 30 razy papierów, żeby coś wybrać, nie zastanawiam się czy użyć taśmy washi, koronki, ćwieka czy perełek tylko biorę to, co akurat zabrałam z domu :)
Bardzo fajna,mnie też najlepiej idzie w moim kąciku,a blog jeszcze tak bardzo Ci nie zarósł...:):)pozdrawiam
Prześlij komentarz