Zapowiadane wcześniej ślubne powtórki. Te właśnie kartki cieszą się największym powodzeniem, a ja wprowadzam tylko niewielkie zmiany - tak, żeby mi się nie znudziło :)
Pierwsza (na wzór TEJ) z parą wyciętą mariankowym wykrojnikiem Lord and lady, pod spodem owalna, ażurowa serwetka z wykrojnika brzegowego (!), również z Marianne Design. Kolory ciut przekłamane, kremowy papier często wychodzi mi na zdjęciach w takim dziwnym, pomarańczowym odcieniu.
Druga, z cytatem, na wzór TEJ kartki - miałam sprawdzić, jak będzie wyglądać gdy zmienię układ papierów. Wydaje mi się, że tak jest lepiej, bo widać ażurki na serwetkach, zagubiły się jednak różyczki. Może większe i białe byłyby bardziej widoczne? Układ mi się generalnie podoba, więc pewnie jeszcze takie powstaną, tylko już w innych kolorach.
Dziękuję za odwiedzinki i pozostawione komentarze - :*
3 komentarze:
Obie karteczki śliczne, klasyczne kompozycje nigdy się nie znudzą :)
Piękne obie. :)
Moim zdaniem zmiana układu papierów wyszła na dobre tej drugiej kompozycji. :)
Obie prezentują się świetnie! :)
Prześlij komentarz