Dzisiaj będą czekoladowniki - do wręczenia głównie na Mikołajki, ale myślę że sprawdzą się też w całym okresie około świątecznym.
Pomysł nie mój, widziałam podobne opakowania w gazetce hobbystycznej i ubranka na butelki w tym stylu, chyba na tablicy pinterest, ale nie jestem pewna.
Czarny pasek - z papieru wizytówkowego Mika, z drobinkami brokatu - to zamknięcie pudełka. Z tego samego papieru są też guziczki.
W sumie zrobiłam ich już 7, w różnych formatach, tu pokazuję pierwsze 3 :) W środek planuję jeszcze wkleić biały kartonik i może małą kieszonkę, na pieniężny prezencik ;)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze pod poprzednim postem, cieszę się, że Wam również przypadły do gustu ciekawskie reniferki.
PS. Czy Wy też już tak macie, że nie wiecie w co włożyć ręce? Ja normalnie nie wyrabiam...
8 komentarzy:
Aga, fajny pomysł. Pozdrawiam.
świetny pomysł ;)
Świetny ten brzuszek Mikołaja w sam raz na czekoladkę;)
Świetne te mikołajkowe czekoladki, bardzo fajnie wyglądają :)
ale super rozwiązanie! :)
To zamknięcie bardzo pomysłowe ;-) idealny upominek ;-)
a z tym nadmiarem rzeczy do zrobienia mam tak samo, ciągle dochodzi coś nowego a doba wcale nie chce się rozciągnąć :-)
Świetne! Bardzo ładnie wykonane!
Świetne pudełka:)
Prześlij komentarz